perła.. wata

1195g… ;-)

z watki… vacisko uroslo… ;-p

Babcia pęka z dumy, bo Wacisko zdobyła kolejne 3 nagrody na wystawie w Danii – dwa besty i 1 miejsce w silverach… prawdziwa ‚perełka’… ;-) Gratulacje dla mamci… ;-)

Trzymaja linie dziewuchy… ;-p

Wacisko dzis – 1100 gram

No cóż, chyba nie mamy zbyt wielkiego wpływu na wiedzę, doświadczenie i praktykę niektórych wetów… Co najwyżej możemy ich unikać jeżeli mamy taką możliwość… ;-|

No implant waciska jest jedyny w swoim rodzaju… wiedzialam, ze jesli jakiejs fretce cos nie tak z implantem bedzie to bedzie to wata… a i wczorajsza waga 1009 gram.

Teraz nie zapomnę, że Wacisko jest od wczoraj implanciarą… ;-)

Zapomniała… o ja niedobra! … ;-p

A o 3 miejscu waciska w danii to babcia zapomniala? Czy chwalic sie nie ma czym? :)

Zapomniałam wspomnieć (pochwalić się ;-p), że Wacisko w dzień kobiałek znów zdobyła medal i 2 miejsce na Międzynarodowej Wystawie Fretek, tym razem w Szwecji… Jeszcze raz gratulacje… ;-)

Jak siostrzyczka… idą ogon w ogon… ;-p

Wata utyla.. 1158 pokazala dzisiaj waga

Wata dobila znowu do swoich wczesniejszych 1100 gram a dokladniej – 1098 gram :)

Za każdym razem będziemy mocno kciuki trzymać i supłać ogonki… ;-)

Dziekujemy babciu ;) nastepnym razem postaramy sie przywiezc do domu wiecej ;)

I kolejne „nasze dziecię” wróciło do domku z medalem… 1° Rayon de soleil d’hiver ASTRID (PERLA) Ferretta Passion*PL owned by Dominika Dembska – 1° KLASS ANGORA MARKED – SweetHeart Ferret – Husby-Långhundra, Stockholm – September 28, 2013 … ;-) Nici, gratulacje… ;-)

I tak „maleństwo” ładnie goni siostrę… ;-)

Wacisko rosnie wzdluz – i sie odchudza – 1020 gram :)

Pamperek Michelina… ;-p

Chyba wata zamierza wygladac naprawde jak wata cukrowa… 1100 gram…

970g… ;-)

Wszystko po kolei i na spokojnie… ;-)

To moze czas nazwe hodowli zmienic na wydrapassion? Skoro kierunek zmienilas ;)

Wydry! Bez dwóch zdań… ;-p

czyli jak z Deni ;) ona w ramach rozrywki chodzi od jednej miski z wodą do drugiej a w przerwach nie ma nic przeciwko jakbyśmy podłogę umyli bo ona chętnie popływa w wiadrze na mopa…

znaczy mowisz, ze bede miala nie fretke a wydre? :D

Mamcia… zapraszam… może Tobie się bardziej poszczęści, bo ja nie umiem „pchieł” złapać w obiektyw, nawet na „śpika”… ;-p Dzisiaj Twoje jasne udawało nurka głębinowego, na focie wyglądało by jak szczur wodny… opis przełóż na obraz w wyobraźni… ;-p

Babcia, weekend sie konczy a tu fotek ani widu ani slychu a ja ciekawam jak tam te brzydale rosna :ap

Wow . . . Malutka Perełka

No co za artystka :). Aneta, więcej tu nie wchodzę bo tylko podjudzasz ludzi takimi fotami :)

jak to co?! plany podboju świata!! :)

Nawet nie śmiem dociekać, co w jej małej główce się kluje… ;-p

znaczy, myslisz, ze chce mnie ocucic? :)

Pewnie dlatego jęzorka Tobie pokazuje… ;-p

Jak zaczniesz gotowac juz dzis….to napewno zdarzysz basen bigosem wypelnic :):):) A wata taka slodka, ze az mnie zemdlilo ;)

Chyba za mało bigosu miałam w tym roku, że jeszcze do garów mnie posyłasz??? Kisiel szybszy… ;-p A dziś nie ma perełki a jest wata cukrowa… ;-p

Ale bigos to tak patriotycznie ;) kiedy nowe fotki? :)

Doti wymyśliła, że będzie walka w błocie, więc zamieniłam na kisiel… bardziej lepki, ale czyściej wygląda i laski w bikini… ;-p

Jakie wpisowe na walki? Ja się zgłaszam ;)

A co tu takie hamerykanskie reguly? Po swojsku lepiej – walke w bigosie i obrzucanie sie schabowym ;)

Nikt… ;-p Ale zabiera ten co wygra walkę w kisielu… ;-)

uch no wstretna jest, pewnie nikt jej nie chce :P

Okropeczna… ;-p

Piękne futrzadełko, pogratulować :)

Uch co za brzydota ;)