Dwie, małe ślicznotki poszukują nowego domku, ciepła i dużego SERDUCHA… Ife i Zazi, które od 8 sierpnia 2008 roku mają u mnie domek tymczasowy… Miały wrócić do swojej pani, ale ta niestety wykazuje całkowity brak zainteresowania nimi, a sytuacja zmusza mnie do przekazania ich w kolejne, mam nadzieję, że najlepsze na świecie, nowe i troskliwe dłonie… ;-)

Ife – jej imię mówi samo za siebie, a oznacza MIŁOŚĆ… Ife jest przytulaśną fretką i potrzebuje bardzo dużo miłości, ale jest też szaloną, małą błyskawicą i rozrabiaką, że hej! po prostu lubi broić, tak jak to fretki tylko potrafią!… Jej największym minusem jest histeria i całkowity brak tolerancji dla innych, obcych fretek!…


Zazi – skrót od ZOŁZY… Jest bardziej niedotykalska, ale to iskierka w ciele kruszynki i jest grzeczniejsza od Ife, ale tylko troszeczkę… ;-)


Obie dziewczyny są wysterylizowane i po bieżących zabiegach weterynaryjnych (odrobaczenie)… Obecnie mają 2 lata (Ife) i 3 lata (Zazi), jedzą surowe mięso z kośćmi oraz domowy gerberek (rosół mięsno-warzywny)… Nie są dużymi fretami: 650-750g (Zazi), 800-950g (Ife), ale są bardzo żywiołowe… Uwielbiają gonić się po mieszkaniu i bawić same ze sobą, fikając koziołki, szczypiąc i popiskując… Ife od czasu do czasu przybiega na drapanko i czochranko, natomiast Zazi uwielbia być tarmoszona tylko wtedy, gdy jest pod kocykiem lub kołdrą, ale za to jest mistrzynią w trafianiu do kuwety prosto z hamaczka, zawieszonego wyżej… ;-)

10 05 2009

Po 9 miesiącach samisie wróciły do swojej właścicielki… szczęśliwe zakończenie… czekamy na wieści… ;-)

by: Ana

foto:
1) ferretta.pl
© All rights reserved or Some rights reserved, publikacja powyższych zdjęć wymaga zgody autorów

Dodaj komentarz

avatar
  Subscribe  
Powiadom o