Jeżeli kiedykolwiek zdecydujesz się na zakup domowego pupila przemyśl wszystkie za i przeciw! Postaraj się jak najwięcej dowiedzieć o gatunku, na który się zdecydowałeś, bez znaczenia, czy to będzie szczeniak, kociak, króliczek, świnka morska, chomik, czy fretka…
Przed zakupem zastanów się czy w najbliższym czasie, w Twoim życiu nie nastąpią zmiany, wywracające je do góry nogami, takie jak narodziny dziecka czy dłuższy wyjazd zagraniczny… Jeżeli jednak zdecydujesz się na nowego domownika, wbrew wszystkim przeciwwskazaniom związanym z naturą zwierzaków, ich indywidualizmem, dojrzewaniem, psotami, upodobaniami, zwyczajami i na koniec wymaganiami żywieniowymi, czasowymi, pielęgnacyjnymi oraz zdrowotnymi, to jeszcze pozostaje Ci sprawdzić, czy nie jesteś oraz inni domownicy uczuleni na sierść…
Postarajmy się być odpowiedzialni za zwierzątko!
Ono też ma serduszko, też się przyzwyczaja, czuje, reaguje na Twoje nastroje, czy stan zdrowia, tęskni…
Decyzja zakupu fretki powinna być dokładnie przemyślana… Pod żadnym względem NIE KUPUJ pod WPŁYWEM KAPRYSU DZIECKA!… Zwierzątka w wieku kilku tygodni są śliczne i rozkoszne, ale z biegiem czasu i dorastaniem pupila zaczynają się problemy związane z cechami gatunku… a fretka nie jest łatwym zwierzakiem, jak pies czy kot… Powiedziałabym, że jest bardzo specyficzna, inna, szczególna i to pod każdym względem… Na koniec, jeżeli zdecydujesz się na fretkę kup ją ze sprawdzonej domowej hodowli, unikaj sklepów zoologicznych, ofert ferm futrzarskich, aukcji internetowych i przypadkowych pseudohodowców!…
Jaka jest fretka?!
Przeczytaliście już wstęp o fretce na głównej stronie zakładki FRETKA… Teraz czas na obejrzenie filmu…1)
Fretka jest bardzo sprytnym, małym zwierzakiem, które wciśnie się w każdą dziurę, wdrapie się na każdy możliwy mebel, nauczy się i zapamięta jak otwierać szafki, szuflady, szafy (moje z przesuwnymi lustrami dawno są zdobyte, a kosze z rzeczami są najlepszymi miejscami do snu dla moich żywiołaków) nawet lodówka nie stanowi problemu!… Fretki są bardzo szybkie (może nie aż tak jak sobole, ale!)… ale ja musiałam nauczyć się patrzeć pod nogi, gdyż fretki w zadziwiający sposób, wręcz „teleportacyjny”, potrafią z innego miejsca w mieszkaniu, nagle pojawić się pod nogami… ich zwinność, ruchliwość jest wręcz niewyczerpana… do tego są wszędobylskie… będą chciały pomóc Ci „rozpakować” zakupy, „przesadzić” kwiatki doniczkowe, „wykąpać” się z Tobą (moje często kąpią się przede mną w wannie, chociaż woda jest dla mnie!)… „posprzątać” w koszach, szufladach, komodach i szafach… fretki potrafią być również zawzięte i złośliwe, zwłaszcza gdy zabroni się im psocić, a one akurat taką rozrywkę sobie upodobały w danym momencie… a tak na poważnie, to fretuchy śpią od 14 do 18 godzin na dobę i tylko kilka godzin starcza im na wywrócenie domu „podszewką na lewą stronę”… ;-p
Podsumowując… fretki uczą się szybko i są bystre… reagują na imię (moim nauka imienia zajmowała od tygodnia do dwu)… Pomimo tego, iż w naturze są najbardziej aktywne świtem i o zmierzchu oraz w nocy, to w domu dostosowują swój cykl snu i aktywności do rozkładu dnia domowników… czas aktywności spędzają na myszkowaniu i zabawie oraz sprawdzeniu całego otoczenia… a czas snu charakteryzuje się tym, że zaszywają się w swoich ulubionych miejscach i zasypiają, często jak „kamień”… nie raz poszukiwałam „zaginionej” fretki, a wyobraźnia podpowiadała mi najgorsze scenariusze, po czym odnajdowałam ją w najmniejszej swojej torebce, na dodatek wiszącej w szafie na wieszaku!… Żyjąc z fretką mamy do czynienia z małym „tajfunem niszczycielem” z jednej strony (oczywiście jeżeli pozwolimy jej broić), a z drugiej wielkim śpiochem (czasami ich sen jest tak głęboki, że możesz się zastanawiać, czy fretka w ogóle jeszcze oddycha!)… ;-)
Fretki są bardzo empatycznymi zwierzakami, wyczuwają Twoje nastroje i stan samopoczucia… Gdy jesteśmy smutni, zmęczeni, źle się czujemy, one zdają się rozumieć i też są wtedy mniej aktywne i szybciej zaszywają się w swoich domowych kryjówkach… Zdarzają się wśród fretek przypadki silnej depresji lub śmierci z tęsknoty za swoim rodzeństwem, towarzyszem życia lub opiekunami, podczas ich wyjazdu wakacyjnego lub rozłąki z innych przyczyn…
- © Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment strony nie może być kopiowany i wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez zgody autora! • All rights reserved or Some rights reserved!
Kamienny sen, to nie długość przespanego czasu… a ten zależy od wieku, pogody, temperatury, stanu zdrowia, ilości i intensywności ruchu… itp.
Kamienny sen to stan, gdy fretka wygląda jak martwa… przelewa się w dłoniach i nie budzi się pomimo dotyku, potrząsania przez opiekuna… http://ferretta.pl/fretka/codziennosc/mowa-ciala/ … ;p
Mam takie pytanie. Ile może trwać taki kamienny sen u fretki? Mój śpi już tak 4 godzinę i za nic go nie mogę wybudzić